STONAWA / Na corocznej uroczystości wspomnieniowej, która odbyła się w piątek 26 stycznia, dokładnie w dziewięćdziesiątą dziewiątą rocznicę tragicznych wydarzeń 1919 roku, na stonawskim cmentarzu katolickim przy mogile i pomniku ofiar konfliktu zbrojnego czesko-polskiego spotkali się przedstawiciele organizacji polskich i osoby prywatne.
W imieniu organizatora uroczystości, którym było Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Stonawie, głos zabrał jego wiceprezes Bohdan Prymus. Przypomniał, że na tym cmentarzu leżą żołnierze 12 Pułku Piechoty z Wadowic, którzy swoją krew przelali w walce o Stonawę.
– Minęło od tego czasu prawie sto lat, dziś świat wygląda zupełnie inaczej. Należy przypominać o tym, co tu się stało, nie trzeba jednak zachowywać w sercu nienawiści i żalu – apelował Bohdan Prymus.
Wiersz okolicznościowy przeczytał Władysław Kristen, członkowie Harcerskiego Kręgu Seniora Zaolzie zaśpiewali „Modlitwę harcerską”. Wieńce i kwiaty na mogile złożyli konsul generalny RP w Ostrawie Janusz Bilski, prezes Kongresu Polaków Mariusz Wałach wraz z przedstawicielką Zarządu Głównego PZKO Anną Piszkiewicz oraz delegacje innych stowarzyszeń.
Przedstawiciele Miejscowego Koła PZKO w Stonawie zanieśli kwiaty również na grób Alojzego Friedla, który był jedną z ofiar, ale pochowany został w rodzinnym grobie.