Dzieje Zaolzia              Historie Těšínska
Zachodnia część Księstwa Cieszyńskiego
Západní část Těšínského knížectví
Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego - ponad podziałami
Kącik historyczny, Wiadomości - 21 października 2012 09:00:00 , data aktualizacji: 19 października 2013 07:57:33
19 października mija rocznica powstania Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego. W 1918 roku cieszyńscy politycy dali dowód nie tylko swojego patriotyzmu, ale potrafili wznieść się ponad polityczne i osobiste uprzedzenia. Londzin, Michejda i Reger byli postaciami z różnych politycznych bajek.

System wyborczy w monarchii austriackiej na pewno nie był idealny, ale pod wieloma względami lepszy niż w dzisiejszej Polsce. Obecnie, aby dostać się do parlamentu krokiem numer jeden jest przekonanie partyjnych liderów, by umieścili twoje nazwisko na liście wyborczej. Krokiem numer dwa jest przekonanie wyborców - często wygląda to tak, że partia daje pieniądze na kampanię (partie, cieszące się największym poparciem, są finansowane z budżetu państwa), kandydat drukuje ulotki, rozwiesza plakaty i wykupuje miejsca na billboardach. Kiedy jest już w parlamencie, musi być lojalną maszynką do głosowania, bo w przeciwnym razie w kolejnych wyborach zabraknie go na liście i spadnie w polityczny niebyt. Nic dziwnego, że do polityki pchają się często obłudni karierowicze. Jeżeli mają trochę szczęścia, "z pracy dla społeczeństwa" mogą utrzymywać się przez lata, spłacić kredyt, wykształcić dzieci i żyć na takim poziomie finansowym, którego w żaden inny sposób by nie osiągnęli.

Nie twierdzę, że za "nieboszczki Austrii" politycy byli idealni, lecz model kariery był nieco inny. Jedynym warunkiem sukcesu wyborczego było zdobycie poparcia w lokalnym środowisko - tylko tyle. W rezultacie polityków formatu Londzina, Michejdy czy Regera obecnie nie mamy. Największą pasją księdza Józefa Londzina była historia, ale nie miał czasu, aby się jej w pełni poświęcić. Uważał, że przede wszystkim jego obowiązkiem jest działać na niwie społeczno-narodowej. Dr Jan Michejda prowadził kancelarię adwokacką i posłowanie nie było mu potrzebne do finansowego szczęścia. Nigdy nie musieli starać się o uznanie jakiś ogólnokrajowych partii. Po prostu, byli reprezentantami polskich mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, których przekonali, że będą najlepiej bronić ich interesów.

Jedynym, który w pewien sposób żył z polityki, był Tadeusz Reger. Jednak i w jego przypadku polityka nie była "drogą na skróty" - z powodu działalności w ruchu socjalistycznym został nawet dyscyplinarnie usunięty z Uniwersytetu Jagiellońskiego po trzech semestrach studiów farmaceutycznych. W 1907 roku zaraz po wyborach zrzekł się mandatu poselskiego do Rady Państwa w Wiedniu, bo uważał, że powinien tam znaleźć się niewybrany w Krakowie Ignacy Daszyński (w okręgu frysztacko-bogumińskim powtórzono wybory i rzeczywiście wygrał Daszyński).

Londzin, Michejda i Reger byli postaciami z różnych politycznych bajek, zwłaszcza ten ostatni. Gdyby około 1905 roku ktoś powiedział, że trzynaście lat później ta trójka będzie wspólnie stała na czele jednego ciała politycznego, wzbudziłby śmiech. Wystarczy zerknąć do ówczesnej prasy, gdzie nie brak ostrych określeń (niektóre z perspektywy ponad stu lat brzmią nieco zabawnie, jak "bezużyteczny truteń" - tak pisał socjalistyczny "Robotnik Śląski" o roli księdza Londzina w parlamencie wiedeńskim).

Jesienią 1918 roku ksiądz Józef Londzin, dr Jan Michejda i Tadeusz Reger wznieśli się ponad polityczne i osobiste uprzedzenia. 19 października tego roku zostali prezydentami Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego, dzięki czemu zmienili losy Śląska Cieszyńskiego i przeszli do Historii.
Źródło
19 października minęła 94. rocznica powstania Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego. fot: cieszyn.pl